Z SALI SĄDOWEJ

Powódź czy zalanie? - subtelna różnica powodem odmowy odszkodowania.

Pewnej Wspólnocie Mieszkaniowej z Krakowa, Towarzystwo Ubezpieczeń odmówiło wypłaty odszkodowania za zalany blok mieszkalny i garaże podziemne twierdząc, że do szkody doszło na skutek powodzi, która nie została objęta zakres ubezpieczenia. Sąd w całości przyznał rację poszkodowanej Wspólnocie reprezentowanej przez mec. J. Klimkowskiego, wyrokując, że do szkody doszło w wyniku zalania a nie powodzi i nakazał wypłatę odszkodowania wraz z odsetkami i kosztami sądowymi.
W tym miejscu zwracam uwagę na różnicę pomiędzy definicją powodzi a zalania. W skrócie: powódź to zalanie terenu będące wynikiem podniesienia się wody w korytach wód stojących lub płynących, natomiast zalanie to m.in. szkoda powstała na skutek cofnięcia się wody lub ścieków z sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej. Dla uniknięcia sporów, warto ubezpieczyć mienie od obu zdarzeń losowych. Najczęściej jest to oznaczenie: FLEXA + EC + powódź.
 

<< Wróć do poprzedniej strony


10 tys. zł zamiast 245 tys. zł - zaniżanie
odszkodowań nie zna granic...

CZYTAJ WIĘCEJ
32-050 Skawina ul. Krakowska 41 | tel. 508 125 226
e-mail: biuro@kancelaria-klimkowski.pl www.kancelaria-klimkowski.pl