Po zamachu terrorystycznym w Berlinie, dziennikarze niemal wszystkich stacji TV, gazet, portali internetowych informowali, że przewoźnik będzie musiał zapłacić właścicielowi za uszkodzony towar (zardzewiałe elementy stalowe). Takie przekazy medialne nie mają uzasadnienia w świetle przepisów Konwencji CMR oraz orzecznictwa sądowego i wynikały najprawdopodobniej z braku wiedzy lub miały na celu dalsze podsycanie emocji.
Zgodnie z treścią art. 17 ust. 2 Konwencji CMR przewoźnik jest zwolniony od odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie, uszkodzenie przesyłki lub opóźnienie w jej dostarczeniu spowodowane zostało okolicznościami, których przewoźnik nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec.
Wg Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1998 r. (sygn. akt III CKN 23/98) "Do okoliczności zwalniających przewoźnika, wymienionych w art. 17 ust. 2 Konwencji CMR z 1956 r. może być zaliczony także rozbój dokonany przy użyciu broni lub groźby jej jej użycia".
W świetle powyższego przewoźnik nie odpowiada za uszkodzony towar w wyniku aktu terrorystycznego.